Gdy przychodzi moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że nic Cię już nie łączy z obecnym partnerem, zaczynają się prawdziwe schody. Rozstanie boli, pozostawia wielką wyrwę w sercu nawet wtedy, kiedy jest niezbędne do wewnętrznego odrodzenia. Może właśnie dlatego odczuwasz przed nim tak wielki lęk? To źródło skrajnych i obciążających emocji, na które nie sposób się przygotować. Co z tego, że minęło uczucie miłości, wyczerpała cierpliwość i zabrakło chęci, by dalej iść przez życie ramię przy ramieniu lub po prostu patrząc we wspólnym kierunku? Rozstanie to osobisty koniec świata. Tak przynajmniej wygląda na początku, zanim zrozumiesz żyć niezależnie, w zgodzie sama ze sobą. Na szczęście czas płynie, wraz z nim znika ból i powraca wewnętrzna równowaga, a nowe siły dają podstawę dla zdrowych zachowań. Wówczas okazuje się, że po strachu o rozstanie nie ma już śladu. Pierwszy raz od dłuższego czasu nie tłumisz swoich emocji i potrzeb, coraz lepiej rozumiejąc, na czym tak naprawdę Ci w życiu zależy. Każde rozstanie bowiem trzeba jakoś przeżyć, by w efekcie odrodzić się silniejszą, bardziej pewną siebie i świadomą własnych możliwości. Jak zerwać z chłopakiem, żeby go zabolało? Czy zemsta naprawdę ma sens? Podobno gorzej w zawiłej relacji odejścia ma ten, kto zostaje porzucony. W praktyce jednak nie jest to takie proste, bo cierpi każdy, jeśli choć trochę angażował się i ratował związek. Czujesz żal do faceta, mimo że Ty z nim zerwałaś, bo skrzywdził Cię, gdy byliście parą? Jest on zupełnie normalnym uczuciem i może utrzymywać się jeszcze długo. Tym samym nie tylko rozstanie odciśnie się piętnem na Twojej wewnętrznej równowadze. Już sam związek z toksyczną osobą mocno ją nadwyrężył. Czy zatem zemsta, w obliczu cierpienia, ma sens? Wysłanie zbyt długiej, przykrej wiadomości, w której wylejesz wszystkie skumulowane w sercu żale na nieświadomego faceta, niewiele da. Zastanawiasz się nad innymi, dotkliwymi sposobami, jak zerwać z chłopakiem, żeby go zabolało, bo uważasz, że zasłużył? Pamiętaj, że to wcale nie czyni Cię lepszą od niego. Pozostawienie z drugiej osoby psychicznego wraka nie daje upragnionej satysfakcji. Może na początku poczujesz odrobinę ulgi przemieszanej ze specyficzną formą radości z cudzego nieszczęścia, nie będziesz jednak cieszyć się nią długo. Poniżenie byłego partnera odbije się na Tobie, pojawią się wyrzuty sumienia, ciężar emocjonalny i wewnętrzne zagubienie. Odpowiedz sobie szczerze: po co to wszystko? Porzuć wątpliwe marzenie o zemście i dowiedz się lepiej, jak zerwać z kimś z klasą, szacunkiem dla Was obojga. Zyskaj pewność, że złe duchy rozstania nie będą powracać na długo po nim. Co najważniejsze, nie ujmuj wartości związku, w którym żyłaś, bo w ten sposób umknie Ci to, co było w nim naprawdę dobre. Przeczytaj też: 5 przykładów jak NIE zrywać z facetem Nie myśl, jak z kimś zerwać – po prostu zrób to dla Twojego wewnętrznego Ja Gdy wycofujesz się ze złej relacji, ratujesz siebie. Nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie – zwalczasz to, co niechciane, a wręcz niewskazane. Dlatego nie bój się myśleć, jak zerwać z chłopakiem, który bardzo kocha, bo jego miłość w obliczu Twojego zagubienia i trosk nie ma większego znaczenia. Nie dasz mu prawdziwego szczęścia, jeśli nie będziesz żyła w zgodzie ze sobą. Twoje wewnętrzne Ja potrzebuje rozstania? Nie wahaj się, rozstanie nie jest błędem. Byłoby nim pozostanie w jednostronnej relacji bez przyszłości. W ten sposób niszczysz siebie, ale i partnera, który możliwe, że wcale na to nie zasługuje. Zrozumienie, że miłość się skończyła, da Ci wielką siłę, dzięki czemu udźwigniesz zarówno swój niepokój, jak i ból drugiej połówki. Jeśli Wasz związek był dobry, a po prostu czas zweryfikował dawne decyzje, uszanuj uczucia partnera, szczególnie gdy wiesz, że nadal Cię kocha. Sama zapewne też nadal coś czujesz, dlatego pozwól sobie na chwilę refleksji: „jak zerwać z chłopakiem, który mnie kocha, i nie zrobić mu krzywdy?”. Nie uprawiaj ghostingu, bycie duchem w relacji rozstania i posługiwanie się technologią, by rzekomo ograniczyć ból, to najgorsze z możliwych posunięć. Bądź szczera, pewna siebie i konsekwentna, nie dawaj nadziei na powrót, ale nie krzywdź. Takie odejście zapewni Ci spokój i umożliwi nowy początek z czystą kartą. Zobacz również: Jak z klasą zakończyć związek, by nie bolało Osobiste odrodzenie, czyli jak zerwać z facetem, którego kocham, tak by pójść dalej silniejsza Zakończenie długotrwałego związku i porzucenie relacji bez przyszłości zwyczajnie jest potrzebne. Sam moment zerwania rodzi ból i wywołuje niemiłe skutki psychiczne, ale również fizyczne. Na szczęście uczucie straty przemija. Po nim nadchodzi czas wewnętrznego katharsis. Dzieje się tak, gdy masz pewność swojej decyzji. Czasami zerwanie nie jest kwestią wyboru, a konieczności. „Jak zerwać z facetem, którego kocham?”, zastanawiasz się i nie widzisz dobrego sposobu? Wiesz, że każdy będzie równie bolesny. Zastanów się jednak, czym jest dla Ciebie ta miłość. Czy pozwala się rozwijać, kształtuje, wzbogaca? Czy może wyniszcza krok po kroku, pozbawia tchu i energii do działania? Pamiętaj, że według psychologów świadomi siebie ludzie nie odchodzą z dobrych związków. Jeśli więc głęboko czujesz, że to najlepsza z dostępnych opcji, wniosek nasuwa się jeden – ta zmiana jest Ci niezbędna. W rezultacie nie zostajesz przecież sama z bezkresną pustką w sercu, bez nadziei na przyszłość. Zyskujesz wiele – doświadczenie, wiedzę o własnych potrzebach, ograniczeniach i oczekiwaniach, a także długo oczekiwaną niezależność. Jesteś wtedy jak żyzna ziemia po wyrywaniu chwastów i dokładnym zaoraniu – gotowa na nowe życie. Może Cię zainteresować: Jak się odkochać? Etapy, przez które musisz przejść

czy zerwać z chłopakiem test