Podobne tematy do fiat Punto 1.1 95rok Niska temperatura silnika Pomocy fiat punto 2 temperatura silnika za wysoka mam taki problem po przejechaniu 10 km włącza mi się wentylator chłodnicy nawet przy jeździe nocą nic w tym by nie było dziwnego gdyby po zgaszeniu s
Cena wymiany oleju silnikowego z filtrem wraz z usługą wymiany w Fiat Panda II i III to średnio 236 zł. Szczegółowy cennik wymiany oleju przedstawiono poniżej. Warto przypomnieć, że olej silnikowy ma za zadanie smarować ruchome elementy silnika, oczyszczać go z opiłków powstających na skutek tarcia oraz odprowadzać wysoką temperaturę. Uszczelnia on także silnik od środka oraz chroni metalowe elementy przed korozją. Jako element eksploatacyjny, olej silnikowy ulega zużyciu i podlega okresowej wymianie. Ile kosztuje wymiana oleju z filtrem w Fiat Panda? Cena wymiany oleju silnikowego z filtrem wraz z usługą wymiany w wybranych silnikach Fiat Panda II i III przedstawiono poniżej. Fiat Panda II Paliwo Silnik Ilość oleju [L] Specyfikacja Średnia cena oleju Średnia cena filtra Średni koszt + wymiana Benzyna MPI 54KM 40kW 3,8 5W-40 165 PLN 28 PLN 273 PLN 8v 60KM 44kW 2,8 5W-40 105 PLN 29 PLN 214 PLN MPI 69KM 51kW 2,8 5W-40 105 PLN 25 PLN 210 PLN Diesel i 16V Multijet 75KM 55kW 3 5W-40 105 PLN 45 PLN 230 PLN Fiat Panda III Paliwo Silnik Ilość oleju [L] Specyfikacja Średnia cena oleju Średnia cena filtra Średni koszt + wymiana Benzyna 8v TwinAir Turbo Start&Stop 85KM 63kW 3,2 5W-40 110 PLN 62 PLN 252 PLN 69KM 51kW 2,8 5W-40 96 PLN 26 PLN 202 PLN LPG 69KM 51kW 2,8 5W-40 96 PLN 26 PLN 202 PLN Diesel Multijet 95KM 70kW 3,9 5W-40 134 PLN 45 PLN 259 PLN MULTIJET 75KM 55kW 3 5W-30 133 PLN 45 PLN 258 PLN MultiJet II 16v 80KM 59kW 3,9 5W-40 134 PLN 45 PLN 259 PLN Cena filtra oleju może różnić się w zależności od producenta, a wybierać można pośród takich marek jak: TOPRAN, KNECHT, MANN-FILTER, HERTH-BUSS, MEYLE, BOSCH, FILTRON, PURFLUX. Ile trwa wymiana oleju w Fiat Panda? Wymiana oleju silnikowego trwa zazwyczaj 30-60 minut i jest wyceniona na ok. 80 PLN. W niektórych silnikach pojemność miski olejowej przekracza 4 litry, dlatego konieczne jest kupienie większej ilości oleju. Cena za robociznę może być różna w zależności od regionu, wielkości miasta czy renomy warsztatu. Co ile wymieniać olej silnikowy? Interwały wymiany ustalane są przez producenta samochodu, jednak przyjmuje się, że jest to 15 tys. km. Dystans należy skrócić do 12 tyś. km. w przypadku eksploatowania samochodu w trudnych warunkach jakie panują np. w mieście czy górskich rejonach. Nie zawsze warto kierować się kolorem oleju, ponieważ w przypadku silnikow diesla, olej przybiera czarną barwę już po pierwszej jeździe. W przypadku silnika benzynowego, złoty kolor może utrzymać się bez problemu przez kilkaset i więcej kilometrów. Fiat Panda to auto klasy aut najmniejszych segmentu A, które jest produkowane od 1980 roku. Do dnia dzisiejszego powstały 3 generacje modelu, produkowanego w nadwoziu hatchback. Głównymi konkurentami modelu jest Kia Picanto, Opel Karl, Peugeot 108, Renault Twingo, Skoda Citigo, Toyota Aygo i Volkswagen up!. Fiat Panda pojawia się z napędem spalinowym benzynowym, diesla oraz hybrydowym. Jak często zmieniać olej silnikowy? Jeżeli kierowca nie jest w stanie określić przebytych kilometrów, lub zwyczajnie jeździ bardzo rzadko to powinien dokonywać wymiany oleju co określony czas. Przyjęło się, że powinno się to odbyć przynajmniej raz w roku. Olej silnikowy sam w sobie ulega starzeniu już gdy opuści fabryczne opakowanie. Kontakt z powietrzem w silniku, zmiennymi temperaturami i metalowymi elementami zmniejsza jego zdolność do przenoszenia obciążenia. Jaki typ oleju do silnika wybrać? Praktyka mówi, że silnik swój żywot z reguły zaczyna od pracy z olejem syntetycznym. Wtedy jego szczelność i brak zużycia pozwala skorzystać z najbardziej wydajnego typu. Po pewnym przebiegu może okazać się konieczne przejście na olej półsyntetyczny. Jest on przy okazji tańszy i łagodniej wpływa na uszczelnienia. Do bardzo zmęczonych silników pod koniec ich żywota zaleca się zalewać olej mineralny. Dokładniej typy olejów scharakteryzowano w tabeli poniżej. Typ Syntetyczny Półsyntetyczny Mineralny Skład syntetyczna baza olejowa z dodatkami uszlachetniającymi 70% bazy mineralne, 30% dodatku syntetycznego mieszanina płynnych węglowodorów oczyszczonych z wazeliny Plusy najwyższa jakość, duża odporność na zmiany temperatur, kompromis pomiędzy syntetycznym, a mineralnym, odporne na szybkie starzenie nie obciążają uszczelnień leciwych silników Minusy zmniejszają moc silnika (nieodczuwalnie), wysoka cena, trudniejsze odpalanie zimą w porównaniu do oleju syntetycznego szybki spadek wydajności i lepkości Specyfikacja 0W-30, 0W-40, 5W-30, 5W-40, 5W-50 10W-40, 10W-60 15W-40, 15W-50 Poza typem oleju: minerany, półsyntetyczny czy syntetyczny, kierowca ma także wybór pod względem specyfikacji. Najczęściej widoczne opakowania opisane są 5W-30 i 10W-40. Jednak to nie jedyne oleje dostępne na rynku. Jakie jest zastosowanie danej specyfikacji? Specyfikacja Temperatura pompowalności Zastosowanie 0W-20 -40°C łatwe uruchamianie zimą, do starych silników 5W-30 -35°C niska lepkość, z reguły stosowany jako pierwszy olej 10W-40 -30°C popularna, uniwersalna lepkość 15W-50 -25°C wysoka lepkość w ciepłych klimatach 20W-60 -20°C olej do silników sportowych Czy warto stosować oleje longlife? Coraz większa oszczędność i zmniejszanie ilości odpadów doprowadziły do wprowadzenia na rynek olejów longlife. Są to oleje, które w teorii mają podwoić przerwę pomiędzy kolejnymi przeglądami serwisowymi. Skoro większość nowoczesnych samochodów od kilku lat jeździ na olejach longlife, a ich żywotność uległa zdecydowanemu skróceniu w porównaniu do dawnych jednostek, to jest to dobry pomysł? Z praktyki wiemy, że nierzadko olej longlife w ciężko eksploatowanym silniku do czasu wymiany zdążył zmienić się w ciało stałe. Stosowanie olejów longlife to pozorna oszczędność, jednak może się okazać, że podlega on wymianie już przy 15 tyś. km, a nie rzekomych 30 tyś. km.
Zbyt niska temp. silnika? Właśnie kupiłem Peugeota 207 1,4 benzyna+LPG z 2009r. i podczas jazdy temp. waha się od 70 do 90 oC. Normalny objaw czy "cos jest nie halo" Dotychczas jeździłem dieslami i tam temp. była w zasadzie stała po paru kilometrach przejechanych.
Fiaty nieprzerwanie cieszą się ogromną popularnością na rynku wtórnym. Wynika to oczywiście głównie z przystępnej ceny, ale nie można włoskim produktom odmówić praktyczności i z reguły niskich kosztów eksploatacji. Jednym z najczęściej spotykanych źródeł napędu jest sprawdzona jednostka 8v/16v z rodziny FIRE. Czy warto się nią zainteresować? Historia motorów z gamy FIRE sięga 1986 roku. Wówczas pierwszy silnik z nowej rodziny czterocylindrowców zawitał pod maskę Pandy I ? była to jednostka o pojemności zaledwie 769 cm3 wyposażona w gaźnik. Co ciekawe, skrót FIRE pochodzi od w pełni zrobotyzowanego systemu produkcji (Fully Integrated Robotised Engine), który wówczas uchodził za niesłychanie nowoczesny i wydatnie obniżał koszty wytwarzania. Wraz z debiutem Punto I na rynek wprowadzono wersję 8v w odmianie z wtryskiem jedno- (60 KM) lub wielopunktowym (73 KM, po 1999 roku 60 KM). W 1997 roku na rynku pojawiła się nowa, szesnastozaworowa odmiana (wewnętrzne oznaczenie Super FIRE) o mocy 80, 82 lub 86 KM. W 1999 roku zaprzestano produkcji wersji z wtryskiem jednopunktowym, a w 2005 roku pojawiła się 65-konna wersja motoru 8v. Najnowsze wcielenie ( 8v z systemem zmiennych faz rozrządu o mocy 69 KM) zostało zaprezentowane w 2007 roku ? ten silnik montowany jest w Fiacie 500, Fordzie Ka oraz w Pandzie. Do zalet motorów z serii FIRE należy prosta konstrukcja, niezła trwałość oraz dostępność ? były montowane w niemal wszystkich popularnych Fiatach (Panda II, kolejne generacje Punto, Siena/Palio Weekend, Bravo/Brava, Stilo, Idea, 500), Lancii Y oraz Ypsilon a nawet we wspomnianym wyżej Fordzie Ka oraz w modelu indyjskiej Taty ? Indice. Wersję 16v polecamy kierowcom z cięższą prawą nogą, ponieważ cechuje się znacznie lepszą dynamiką w wyższym zakresie obrotów. Średnie spalanie w zależności od modelu kształtuje się na poziomie około 6-8 litrów na 100 km. Ponadto jednostki dobrze znoszą współpracę z LPG, co jest dobrą wiadomością dla szukających większych oszczędności. Co ciekawe, zadowoleni będą także miłośnicy tuningu ? motor ma spore możliwości, o czym świadczy wiele ?dłubanych? egzemplarzy doposażonych chociażby w turbosprężarki. Usterki i awarie Motory z serii FIRE udowadniają, że proste rozwiązania niemal zawsze okazują się skuteczne. Wiele jednostek bez problemu wytrzymuje przebiegi grubo przekraczające nawet 300 tys. km, co jak na silnik o małej pojemności przeznaczony głównie do samochodów miejskich jest świetnym wynikiem. Zastrzeżenia można mieć jedynie do trwałości osprzętu. Newralgicznym elementem są alternatory, które po pęknięciu bardzo delikatnej obudowy narażone są na działanie czynników atmosferycznych (regenerowaną część możemy kupić już za około 120 zł). Do typowych usterek należy zaliczyć także szwankującą przepustnicę, która z powodu dość nieprzemyślanej konstrukcji potrafi szybko się zabrudzić ? objawami są falujące obroty i przerywanie podczas przyspieszania. Czasami zawodzi także elektroniczny czujnik położenia przepustnicy (od ok. 80-150 zł). Do najważniejszych czynności eksploatacyjnych należy regularna kontrola poziomu oleju – w starszych modelach zdarzają się wycieki z miski olejowej i spod pokrywy zaworów, a i sam silnik lubi od czasu do czasu sobie ?wypić?. Istotne jest również przestrzeganie wymiany paska rozrządu (przynajmniej co około 80 tyś km). Sam rozrząd w wersji 16v jest kolizyjny, przez co po zerwaniu się paska tłoki uderzają w zawory, kompletnie niszcząc silnik. Na szczęście nie zdarza się to często ? używane jednostki to wydatek od około 700 do 1300 zł. W przypadku egzemplarzy z większymi przebiegami warto sprawdzić stan uszczelki pod głowicą. Trzeba jednak przyznać, że żadna z pozostałych usterek nie generuje nadmiernych kosztów. Czy warto zainwestować w 8v/16v FIRE ? Fiatowskie silniki okazały się sporym sukcesem i w porównaniu z wieloma dzisiejszymi konstrukcjami imponują swoją trwałością. Ponadto po kilku zmianach potrafią spełniać wymogi normy Euro 5, co jak na jednostkę z tak bogatą historią jest nie lada wyczynem. Z tych względów kupno Fiata wyposażonego w jednostkę 8v/16v z rodziny FIRE może okazać się świetnym wyborem. Autor: Daniel Banaś OBSERWUJ MNIE NA INSTAGRAMIE: Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu. Następny wpis
Silnik samochodu do efektywnej pracy potrzebuje odpowiedniej temperatury. Dopiero po nagrzaniu do 90–95°C zaczyna pracować w optymalnych dla siebie warunkach. Zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka temperatura nie wpływa więc korzystnie na jego stan. Po osiągnięciu wymaganej temperatury ważne jest również utrzymanie jej na tym poziomie.
W tym miejscu warto dodać, że Fiatem Pandą poprzedniej generacji jeździ James May - jeden z prowadzących kultowy program "Top Gear" brytyjskiej telewizji BBC. W wywiadzie udzielonym Onetowi James May przyznał, że samochód jest znakomity i w dużej mierze zawdzięcza to ulokowaniu produkcji w to typowy Fiat segmentu A. Mianowicie wygląda sympatycznie, jest zwinna i kusi atrakcyjną ceną. Za modele z początku produkcji należy zapłacić minimum 6 tysięcy złotych. Dużo lepiej jest jednak zasilić tą kwotę dodatkowym tysiącem lub dwoma. Czemu? Najtańsze auta często są poflotowe, a to zwiastuje wysoki stopień wyeksploatowania! Ceny najdroższych Fiatów dochodzą do 30 tysięcy. W tym przypadku mowa jednak o dobrze wyposażonych modelach z napędem 4x4 i dieslem pod maską. Zdecydowana większość Pand to wersje oferujące przeciętny standard. Poza immobiliserem, poduszką powietrzną kierowcy, wspomaganiem kierownicy, pakietem elektrycznym i centralnym zamkiem nie mają nic. Fiat Panda Silniki i spalanie Panda 1,1 - nawet w mieście może brakować mocy! Najwięcej ofert sprzedaży dotyczy modeli napędzanych 8-zaworowym, 1,1-litrowym silnikiem o mocy 54 koni mechanicznych. Jednostka jest świetnie znana właścicielom Fiatów Punto, Cinquecento czy Seicento. Mimo iż Panda nie jest autem ciężkim, moc okazuje się zbyt niska do sprawnego rozpędzania hatchbacka. Na pierwszą setkę kierowca musi poczekać 15 sekund. Co ze spalaniem? W mieście silnik potrzebuje 7,5 litra benzyny. Poza terenem zabudowanym można zejść w okolice 5 litrów. Niewiele wyższą moc, ale zdecydowanie lepszą dynamikę zapewnia 8-zaworowy benzyniak o pojemności 1,2 litra. 60-konny agregat rozpędza hatchbacka do setki w 14 sekund. W stosunku do mniejszej jednostki spalanie wzrasta o 0,5 litra benzyny. Fiatowskie benzyniaki mają kilka słabych punktów. Pierwszym z nich są awaryjne pompy paliwa i to nie tylko w autach zasilanych LPG. Poza tym prędzej lub później popsuje się alternator, przepustnica i wentylator chłodnicy oraz pojawią się wycieki oleju. Foto: Fiat Fiat Panda II Popularna jest również słabsza odmiana diesla 1,3 Multijet. Być może motor dysponuje mocą 70 koni mechanicznych i momentem obrotowym na poziomie 145 Nm, jednak wydaje się ospały. Winna tej sytuacji jest duża turbo dziura. Ropniak rozpędza Pandę do 100 km/h w 13 sekund i jest mistrzem niskiego spalania. W terenie zabudowanym po pokonaniu stu kilometrów z baku nie zniknie więcej, niż 5,3 litra oleju napędowego. Na trasie realny do osiągnięcia jest wynik na poziomie 3,7 litra. Podczas eksploatacji silnika Multijet należy pamiętać o tym, że wtryski typu common rail nie lubią paliwa niskiej jakości. Dodatkowo niezbyt długo wytrzymuje sprzęgło, a rozrząd napędzany łańcuchem tylko w teorii jest bezobsługowy. W rzeczywistości może wymagać wymiany po ponad 100 tysiącach kilometrów. Wnętrze W miniaturowym vanie przyzwoita ilość miejsca Karoseria Pandy na pierwszy rzut oka przywodzi na myśl vana. Trzeba jednak przyznać, że całkiem urokliwego vana. To nie powinno akurat dziwić. Włosi zawsze mieli talent do tworzenia pięknych karoserii. Niewielkie rozmiary charakterystyczne dla segmentu A sprawiają, że Fiacika łatwo zaparkować w centrum miasta, a ponadto jest poręczny. Co więcej, kabina oferuje przyzwoitą ilość przestrzeni. We wnętrzu spokojnie zmieści się dwóch dorosłych i dwójka dzieci. Bagażnik mieści od 206 do nawet 860 litrów bagażu. W Pandzie siedzi się wysoko. Pozycja wymaga przyzwyczajenia, ale nie powoduje dyskomfortu. Dodatkowo fotele są miękkie i zapewniają wygodę, a lewarek zmiany biegów powędrował na górną część konsoli centralnej. Najwięcej zastrzeżeń można mieć do jakości materiałów wykończeniowych. Plastiki są twarde i podatne na zadrapania, a tapicerka bardzo szybko ulega zabrudzeniu. W tym momencie warto zadać sobie pytanie czy to zasadnicza wada. Zważywszy na fakt, że mówimy o segmencie tanich samochodów miejskich, z całą pewnością nie. Foto: Fiat Fiat Panda Zawieszenie Włochom podczas prac konstrukcyjnych zależało na klasycznych, prostych i tanich rozwiązaniach. Prawdopodobnie dlatego resorowanie Pandy z przodu składa się z kolumn McPhersona, a z tyłu ze sztywnej belki. Nastawy są raczej miękkie. W efekcie zawieszenie świetnie sprawdza się podczas jazdy po nierównościach i niestety decyduje o wychylaniu się karoserii w trakcie pokonywania zakrętów. Większym problemem od niskiej stabilności przy dużych prędkościach (Fiat to w końcu nie auto do szarżowania), jest opłakana trwałość podstawowych elementów resorowania. Bardzo często już po pokonaniu 50 - 60 tysięcy kilometrów wymiany wymagają łączniki stabilizatora i wahacze. Długo nie wytrzymują również amortyzatory. Typowe usterki Masa awarii? Nie w Pandzie! Wbrew stereotypom Panda cieszy się opinią auta mało problematycznego. Oczywiście mały hatchback nie jest całkowicie wolny od wad, jednak większość problemów technicznych dotyczy drobiazgów. Najpoważniejszą słabością konstrukcji są nietrwałe sprzęgła i elektryczne pompy wspomagania układu kierowniczego. Co do nieznaczących niesprawności, zużyć się mogą teleskopy tylnej klapy lub jedno z łożysk kół, z czasem padnie wentylator nawiewu, układ wydechowy skoroduje, a zamek zacznie się zacinać. Klasyczną awarią w Pandzie są także przygasające światła mijania. Gdzie szukać przyczyny? Na ogół winne jest niewłaściwe złącze zastosowane przez konstruktorów Fiata. Foto: Fiat Fiat Panda Eksploatacja Pandy jest tania „jak barszcz”. Zdecydowaną większość usterek można usunąć naprawdę niskim kosztem. Dzieje się tak za sprawą kilku czynników. Po pierwsze konstrukcja małego hatchbacka jest prosta i zna ją większość mechaników w kraju. Po drugie ogromną zaletą wyboru Fiata jest dostęp do szerokiej liczby tanich części zamiennych. Niejednokrotnie niską cenę mają również elementy oryginalne kupowane w ASO! Opinie Fiat Panda zwinnie porusza się w miejskim gąszczu, zawsze znajdzie miejsce parkingowe oraz jest wyjątkowo tani w eksploatacji. Być może psuje się nieco częściej od niemieckich rywali, jednak bije ich na głowę pod względem uroku. To nie tylko jeden z najlepszych Fiatów ostatnich lat, ale również jeden z najlepszych hatchbacków segmentu A ostatnich lat!
Fiat Brava 1,2 czujnik temperatury. Witam kolegę W tym typie silnika 182B2000 na chłodnicy nie ma czujnika temperatury płynu chłodzącego. Tylko na korpusie i tak wyglądający jak na zdjęciu. Powinieneś udać się do serisu podłączyć do kompa. Sterowanie odbywa się przez kompa. Z tego co napisałeś posiada ten typ system EOBD.
Witam posiadam fiata pande 2007r przebieg 40tyś ost. wymienione kable WN i świece. Przepustnica czyszczona benzyną ekstr. brak efektu poprawy. LPG to KME 4 gen, parownik tomasseto PROBLEM: Po przejściu na LPG od dłuższego czasu silnik zaczyna falować na biegu jałowym 500-1000 obr. czasem zdarza się że gaśnie(sporadycznie) byłem na regulacji LPG (ale gdy trzymam nogę na gazie- bieg jałowy też wskazówka delikatnie skacze), gazownik podmieniał części od LPG ale dalej to samo. Auto wydaje się trochę mułowate. Poniżej załączam wartości z ECU (niestety brak błędów w komputerze) Moje podejrzenie pada na sondę lambda ale niestety nie zbyt znam się jeszcze na diagnostyce - ciężko znaleźć wartości krytyczne dla poszczególnych czujników z ECU. odczyt zrobiony na rozgrzanym silniku - 1/2 skali temp. bieg jałowy, bez dodawania gazu. Witam, poniżej przesyłam wynik z ECU: Obciaz. silnika: 5,750 kg/h Kontrola lambda 1 na poczatku: OK Sonda lambda 1 na poczatku: Closed Loop Temperatura wody: 92 °C Temperatura powietrza: 28 °C Obroty silnika: 747 rpm Kontrola katalizatora: OK Stan lambda 1 na koncu: Ubogi Napiecie akumulatora: 13,5 V Sonda lambda 1 na koncu: Open Loop Docelowe obroty biegu jalowego: 750 rpm Kat przepustnicy: % Dopasowalnosc stezenia: 1,042625 % Integrator sondy lambda 1: 1,017500 % Nap. lambda 1 na koncu: 0,078 V 1 na pocz.: 0,205 V Pozycja silnika krokow.: 25 kroki Stan lambda na pocz.: Bogata Integrator sondy lambda 2: 1,000000 % Czas ladowania cewki 1: 2,350 ms Czas ladowania cewki 2: 2,472 ms Kalkulow. cisnienie powietrza: 244 mBar Minim. otwarcie adaptacyjne: 6 549,1 % Pozycja silnika krokow.: 10,5 %
Tak jak wcześniej opisywałem w VW na 100% jest tak, że jeśli wskazówka stoi na "90" to tak naprawdę temperatura cieczy jest w pewnej skali, chyba od 75-110°C, a nawet 115°C. Tego jestem pewny. U mnie temperatura z jakiś przyczyn spada poniżej zakresu normalnej/przewidzianej temperatury pracy silnika. Myślę, że to termostat.
#2 Lotos syntetik 5w40 puki jeszcze jest dostepny. Powinien na nim dobrze pracować . #3 Wg mnie możesz zostać na Motulu. To dobre oleje. Sam silnik natomiast jest z gatunku "byle miał olej" więc wg mnie nie ma co przesadzać. Możesz przejść na Lotosa - będzie taniej i jakość będzie podobna, mamy nawet analizę Lotosa 10W-40, wyszło że to bardzo fajny olej jak na taką klasę lepkości. Selenia 20K to typowy olej do silników z przełomu wieków - dość nowoczesny jak na tamte czasy, zresztą wszystkie Selenie są dobre. Tylko drogie jak na olej lany po gwarancji. Dodatki to sprawa indywidualna. Oleje ich nie potrzebują, ale jeżeli ktoś chce wlać, to raczej nie ma przeciwwskazań. #4 Samochód pochodzi z DE, 3 lipca sprowadziłem go do nas i dopiero rejestruje. Tam cały czas był serwisowany w Bosch'u do przebiegu 99626km i lali tam właśnie Motul'a 10W-40. Ogólnie nie wiem, która to norma Fiata mówi o olejach do tego silnika - to silnik o oznaczeniu 188A4000, czy to norma Fiat czy jakaś inna? Motul to dobry olej tak jak @jerseyAdmin napisałeś, tylko czy 10W-40 to optimum jakie mogę stosować, czy mogę ryzykować z 5W-40 o nic się nie bojąc i czy jest w ogóle sens to zmieniać? Bardziej chodzi mi o pory roku jesień/zima u nas. #5 norma Fiat czy jakaś inna? Norma to 5W40 ACEA C3. Tu raczej będzie patrząc po opisach na selenii 20K. W instrukcji norma nie występuje więc można ją pominąć. #6 Auto było użytkowane na krótkich odcinkach i niestety pod deklem jest sporo nagaru, dlatego niezbędne będzie zastosowanie wielokrotne płukanki i skrócenie interwału wymiany oleju. Co byście polecili zalać na interwał 2-3kkm pod kolejną płukankę? Myślę o tańszych olejach niż Motul. Czy np. Shell Helix HX7 10W-40 byłby dobry? Tak myślę, żeby zrobić dwie, trzy takie płukanki na jakimś oleju co dobrze wyczyści silnik, zanim ostatecznie zaleje go tym Motulem już na normalny interwał 10kkm. Jest sporo nagaru na wałku pod pokrywą...dlatego muszę go porządnie przepłukać, a nie chce jedynie męczyć go samymi płukankami typu Liqui-Moly Engine Flash, czy Tec-2000, bo to niewiele da, wole płukać olejem i zastosować dodatkowo płukankę przed kolejną wymianą. #7 Ja mam Punto I 8v 54KM SPI, ponieważ mam mega tani dostęp to leję olej OE VAG 5W-30 Longlife III, bardzo ładnie motorek pracuje na tej lepkości. Po przejściu z 10W-40 silnik wyraźnie lżej odpala, ciszej pracuje i łatwiej wkręca się na obroty. #8 Wg instrukcji 5W-30 jest dopuszczalny, także raczej nic się dziać nie powinno, ale 5W-30 to już bardziej woda niż olej (takim zalewam Grand Scenic'a w dieslu) i trochę bałbym się teraz to lać do Pandy, szczególnie, że pod deklem trzeba najpierw zrobić porządek z nagarem, po krótkich przebiegach i przedłużanych interwałach wymiany. Obstawiam, ze poprzednik z Niemiec wymieniał ten olej zgodnie z instrukcja, czyli co 20k Myślałem bardziej o 5W-40, bo mniejsza szansa na zerwanie filmu olejowego przy wkręcaniu tego malucha na obroty rzędu 4k...względem 5W-30, mnie się wydaje? #9 @SoulRoe, jak silnik jest w stanie agonalnym, to żaden olej go nie "wyleczy". W przeciwnym przypadku, lej co zalecają w instrukcji i się nie obawiaj. 5w40 powinno być ok, ale po powrocie do domu dokładniej przejrzę zalecenia. Ps no i 5w30 to wbrew opiniom nie jest "woda"! Deleted member 2321 #10 Źle Ci się wydaje, na krótkie odcinki 5w30 to dobry wybór. Z 5w40 możesz zalac Eurola Super Lite, Shella Helixa HX 8, Platinum Classic do tego plukanka i w drogę . #12 Ja następnym razem zaleję 0W-30 do Punto Do kręcenia się wkoło komina 5W-30 to najlepszy wybór. Moje Punto ma 125 000 km przebiegu, silnik suchy i nie zaobserwowałem ubytku oleju. Też miałem nagar po 10W-40, ale myślę że 5W-30 dobrze silniczek umyje #13 Wypłukać auto 2820 AR - to dobry i sprawdzony produkt, do tego 5w40 full saps - poszedł bym w tłuściocha ze sporym poziomem wapnia, który jest detergentem i odpowiada za czystość w silniku. Obserwował częściej bagnet i jak olej traci klarowność zmieniał częściej olej. Powtarzałbym taką procedurę za każdym razem i tyle. Ani to męcznenie silnika (bo jakie? nic nie nadwyręża) a pozbędziesz się w większym stopniu tego co zalega w silniku. #14 Zalecane oleje w instrukcji to selenia 20k 10W40 i selenia performer 5W30 w zimnym klimacie. Performer to A5/B5 #15 10W-40 do benzyny, może jest w porządku ale we Włoszech i to na południu. #16 Zalej tanim 5w40 Np Orlen classic 5w40, i tak jak koledzy mówią obserwuj kolor oleju i zmieniaj częściej. #17 Panowie, nie ma tragedii Zrobiłem wczoraj płukanie silnika, zlałem stary olej i na krótki interwał zalałem go Shell HX7-mką, chodzi cicho i miarowo. Zrobię na nim 2-3kkm i następnie kolejna płukanka i następnie zaleje świeżym. Po przejechaniu póki co +/-70km olej na bagnecie jest czysty, czyli aż takiego syfu chyba tam nie ma...może tylko trochę pod deklem się odłożyło? Zobaczymy jak będzie za te 2-3kkm Tak przy okazji zauważyłem, że Shell wypuszcza dwie wersje tego oleju, na jednej bańce jest wersja z Shell PurePlus Technology, a na drugiej z Active Cleansing Technology To jakiś chwyt marketingowy, czy to dwie różne wersje tego oleju? 643 KB · Odwiedzin: 212 380,3 KB · Odwiedzin: 163 Deleted member 2321 #18 Już trzeba było przeskoczyć z 10w na 5w ... #19 Po przejechaniu póki co +/-70km olej na bagnecie jest czysty, czyli aż takiego syfu chyba tam nie ma...może tylko trochę pod deklem się odłożyło? Nawet 1000km to za mało, żeby coś powiedzieć. Zalewanie oleju na 2-3 tysiące nic Ci nie da po płukance dedykowanej. Jest ciepło, przejeździj spokojnie interwał, ewentualnie skracając go do 7-8 tysięcy i wybierz coś docelowego ponownie robiąc płukankę tak 15-20 minut. #20 Wg mnie to też bez sensu, w ogóle zalewanie olejów na te 2-3 tysiące "do czyszczenia" trąci trochę szamaństwem chyba że chce się wypłukać resztki jakiejś agresywnej chemii czyszczącej. To już lepiej było po płukance wlać olej czyszczący, zlać i od razu zalać docelowy. Chyba nawet taniej by wyszło. Teraz popieram @Zielony34 - dojeździj na tym Shellu do 7-8 tysięcy i wtedy wymień na docelowy olej.
. 737n08zn0r.pages.dev/744737n08zn0r.pages.dev/579737n08zn0r.pages.dev/740737n08zn0r.pages.dev/103737n08zn0r.pages.dev/668737n08zn0r.pages.dev/578737n08zn0r.pages.dev/735737n08zn0r.pages.dev/344737n08zn0r.pages.dev/321737n08zn0r.pages.dev/758737n08zn0r.pages.dev/831737n08zn0r.pages.dev/234737n08zn0r.pages.dev/233737n08zn0r.pages.dev/43737n08zn0r.pages.dev/514
fiat panda niska temperatura silnika